August 28, 2012
August 27, 2012
August 26, 2012
August 25, 2012
August 23, 2012
kiedy drzewa ożywają...
Piętnaście centymetrów ode mnie siedzi sobie ćma, ale z łatwością mogę zbliżyć do niej opuszek swojego palca tak, że dzielić nas będzie tylko jeden centymetr. Zupełnie zastygła. Zastanawiam się, czy już przekroczyłam jej granicę przestrzeni osobistej. W każdym bądź razie, bardzo się cieszę, że będzie mi towarzyszyć tej nocy.
August 22, 2012
Tutaj nic nie jest odpowiednie, idealne i proste, a przecież mogę wam przysiąc, kiedyś takie właśnie było. Tak bardzo pragnę odrzucić od siebie świat realny, przy jednoczesnej próbie zrozumienia go i zainteresowania całą tą rzeczywistością, że czasem znajduję się gdzieś pośrodku, zupełnie niezrozumiana, nie tylko w układzie inercjalnym, ale również przez obserwatora nieinercjalnego, który jest twórcą tego całego zamieszania.
Chcę wrócić, a nie mogę.
August 21, 2012
August 7, 2012
August 5, 2012
Subscribe to:
Posts (Atom)